Data: 2006-06-11 17:43:19
Temat: Re: co robić?
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e6hjqr$n2f$1@inews.gazeta.pl...
> ??? niom, filofofija ta pozostanie dla mnie niepojętą. Trudno. Oby
tylko nie
> pojąć jej jako 'pieprzenie' z litosci, bo to juz nawet z przyjaźnią
IMO
> wiele wspolnego nie ma ;-)
Wiesz, ja zawsze nie mogłem nie współczuć komuś, kto się we mnie
kocha... ale z litością niewiele to miało wspólnego :o)
> a wydawalo mi się, że tylko baby bywają zakłamane, rotfl.
Zakłamanym to jest ten, kóry ze zbyt wielu rzeczy jest w stanie
zrezygnować i nazywa to jeszcze wielkim szczęściem.
Pzdr
Paweł
|