Data: 2005-08-09 21:58:50
Temat: Re: co z Czech
Od: Konrad Kosmowski <k...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
*** Laik <e...@m...pl.wywal.to>:
>>> a co to jest ?
>> Absynt (fr. absinthe - piołun) - likier ziołowy, klarowny, o zielonej
>> barwie, uzyskiwany przez macerację piołunu i destylację piołunówki,
> strasznie mocne poza tym.
I o to chodzi. ;)
> BTW... i bardzo zachecam do obejrzenia musicalu "Moulin Rouge" :)
> a z Czech polecam: najesc sie knedlikow w roznych potrawach, opic
> piwa, zjesc sviczkova na smetanie, smazeny syr, gulasz z miesa (nie z
> mortadeli :)), sprobowac jako dodatku kapusty zasmazanej (na
> slodko-kwasno).
Smaczne są też takie "warkocze" z nitek serowych - nie wiem jak to się
nazywa, w PL to jest dostępne w postaci zafoliowanej w supermarketach,
ale to się do czeskiego wynalazku nie umywa, pod piwo bardzo dobre. :)
W Czechach są też interesujące energy-drinki (a'la Redbull) nie są to
może stricte kulinaria ale naprawdę są niezłe i tanie. Np. Homo Erectus,
czy Semtex Forte - 3krotnie większa zawartość danych substancji niż w
Redbullu. :)
--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK
|