Data: 2005-08-10 12:00:44
Temat: Re: co z Czech
Od: "Martka" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciek 'Babcia' Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:j4ljf1586an75dvkemnk9hvpbr10qkjvei@4ax.com...
> On Wed, 10 Aug 2005 08:36:39 +0200, "flower" <f...@w...pl>
> wrote:
>
> >Alkohole, których u nas się nie dostanie, czyli becherowkę, śliwowicę,
sporo
> >tańszy niż u nas rum, itp.
>
> Raczej wyrób rumopodobny. Rum tuzemsky (lokalny lub miejscowy na
> polskie) nie ma nic wspólnego z szacownym trunkiem. Jest robiony ze
> spirytusu i dodatków smkowo-zapachowych. Stąd też powstał u Czechów i
> Słowaków problem w momencie wchodzienia do UE podobny jak u nas z tzw/
> "tanimi winami". Ani nasze nie było wino, ani ich nie był rum.
tak? a mi mowiono, ze jest robiony z burakow cukrowych na wzor rumu. i ze
beda musieli jakas nazwe dla tego wynalazku wymyslic, bo jedyny w swoim
rodzaju.
a perfumowany spirytus to nasza rodzima seniorita OIDP
--
pzdr
marta
http://lilypie.com/baby3/030327/3/4/1/+0
|