Data: 2005-11-16 18:02:22
Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: "Panal" <o...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eulalka" <e...@l...net.pl> napisał w wiadomości
news:dlfqqn$k7h$1@theone.laczpol.net.pl...
> Monika napisał(a):
>
> >>>U nas jest to samo.
> >>>Bo co ma robić 7-latka, która potrafi w pamięci przeliczyc tabliczkę
> >>
> > Łał jaka zdolna a to po mamusi pewnie.
>
> Pudło.
>
Zrozum ze jest duzo takich dzieci i nie ma sie czym podniecac.
Prawie każdy się nudził w podstawówce a Ci co nienadążali to
wylądowali w OHP lub zawodówkach.
Sam w 4 kalsie pomagałem z matmy kilku osobom.
Za to łatwo można zrobić "zmęczenie materiału" w postaci zbyt dużego
obciążenia
dzieciaczka. I chore ambicje rodziców mogą spowodować że dzieciak
znienawidzi zajęcia dodatkowe wymyślane przez mamę: typu gra na fortepianie,
skrzypcach, balet, tenis i inne brednie....
Zresztą teraz trendy jest golf i tenisem się szpanu nie zrobi.
A na golf to już trzeba mieć kasę.
pzdr
Albert
|