Data: 2008-10-21 16:00:25
Temat: Re: dzien papieski
Od: waruga_e <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 21 Oct 2008 16:05:30 +0200, Agnieszka napisał(a):
> Dla mnie to też jest dziwadło straszne, nie cierpię wstawać rano.
> A co do czasu to raczej mu nie zabraknie, odrabianie lekcji to 5 minut jest
> ;-) (pomijając wypracowania i te lekcje, których mu się odrabiać nie chce)
Tak pytam, bo ja to bym się bała, że zaśpię, albo się nie wyrobię z czasem,
ale to może dlatego, że wolałam porę wieczorową. Myślę, że to dla kogoś
dobrze zorganizowanego i zdyscyplinowanego. Chociaż może jak się ma mało
czasu to się człowiek zmusi. Dziś patrzyłam jak Kacper odrabia zadanie z
matematyki- odejmowanie pisemne. Zapisał odjemną, odjemnik, podkreślił,
zaczął odejmować rząd jedności, ale do wykonania tego obliczenia przeniósł
się na łóżko i robił fikołki, zapisał jedną cyfrę, znowu fikołki (a z
drugiej strony niech ćwiczy, bo na razie najgorsze oceny to z wf), następna
cyfra, fikołki. A potem się dziwi, że już jest tak późno i tak właściwie to
on chciał iść na podwórko jeszcze. Więc jakby miał to zadanie odrabiać rano
przed szkołą, to nie wiem, o której musiałby wstać.
--
waruga
|