Data: 2007-01-07 16:57:01
Temat: Re: fasola - jak przechowywać?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anka P." <t...@a...pl> wrote in message
news:enr7lo$ncd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nigdy nie miałam problemu z fasolą, a dziś taki kwiatek.
> Wczoraj na zakupach wpadła mi w oko bardzo ładna, moczona fasola
> zapakowana w żyłkową siatkę o wielkich okach. Dawno nie robiłam fasolki po
> bretońsku, więc kupiłam całą siatkę, a w domu odłożyłam w kuchni do
> koszyka, w którym przechowuję przez 1 lub 2 dni warzywa typu kapusta, pory
> itp.
> Przed chwilą do niej zajrzałam, powąchałam, a ona zaczyna lekko
> śmierdzieć. Czy to już jej koniec? Czy da się ją jeszcze jakoś uratować?
> Miałam fasolkę zrobić jutro, ale plany sie zmieniły, bo mąż wykorzystuje
> to co zostało dziś i właśnie coś pichci na jutro.
> Co w takim razie zrobić z fasolą? Mam ją wywalić czy mogę ją jakoś
> przechować? Jak?
> Przyznam, że taki problem, z lekko śmierdzącą fasolą po jednym dniu
> przechowywania, zdarzył mi się pierwszy raz.
>
> Pozdrawiam
> --
> Anka P.
Jeżeli czujesz zapach kwaśny, to niekoniecznie jest do wyrzucenia. Wypłukać
i zagotować, odlać wodę i zalać wrzątkiem i gotować do miękkości. Spróbować,
jezeli smak ma mało zmieniony możesz zrobić fasolkę po bretońsku, jeżeli
mocniejszy - z kapustą kiszoną.
|