potwierdzam i podstrzymuję - w porównaniu do innych które przetestowałam -
jednak ten Cymes smakuje najbardziej prawdziwie
(w Wawie na hali mają dobry w miarę w szkle, u nas w Trójmieście nie ma go)
ale inne soki Cymesa to nie wiem - grapefruitowy np ok ale lepiej samemu
wycisnąć, a te z buraka - czemu 'muszą' być jest z soku zagęszczonego to nie
pojmuję.. jakoś nie jestem przekonana

i tu z odwetem przychodzą soki Zielonej Tłoczni - w butelkach
'piersiówkach' - wg opisu wyciskane z owoca właściwego, i na smak jest super
(a najbardziej zponać to po sokach których smak z natury rzeczy jest
szczególny - np z pokrzywy (czy rokitnika) - trzeba mieć hart ducha by to
pić :p (więcej niż jednego małego łyka tych 'wybrańców' nie daję rady, ale
to może przynajmnej świadczeć że nie rasowane/podsładzane/aromatyzowane/
itp). A sok z malin Zielonej Tłoczni - rzuca na kolana. I wchodzi do dna :_)








"yapann" <y...@o...pl> wrote in message
news:n3sijd$63c$1@node1.news.atman.pl...
> też intuicyjnie wybierałam zawsze Marwit
> (acz ten obecny kiszony Cymesa z dodatkiem marchwii - smakuje pooprawnie..
> (jak na sok z butelki - choć wydaje się być trochę rozwodniony)).
>
>
>
>
>
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:ex1cjm1ln78z.1r7ilhdmubf2w$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 1 Dec 2015 22:46:21 +0100, yapann napisał(a):
>>
>>> kieedyś przetrzymałam sok, zadeklarowany jako krótkotrwały, marchwiowy,
>>> długo poza jego datę trwałości - CHYBA był to Cymes. Po n tygodniach (w
>>> lodówce) - po otwarciu delikwenta - z butelkli..... wypadła..
>>> pomarańczowa
>>> kula :)))
>>> ten niby świeży sok z marchwii musiał chyba zawierać jakieś substancję
>>> zagęszczające czy żelujące czy inne, które z czasem 'popracowały' i
>>> utworzyły z cieczy taki dziwny twór
>>>
>>> Sok marchwiowy z marchwii raczej sie inaczej degenruje z czasem stania -
>>> rozwarwstwia, traci kolor c zy coś - a nie zamienia w żelowy
>>> transformers :p
>>
>> :-O
>> :-O
>> :-O
>>
>> Szczerze powiem, że jakoś nigdy nie miałam ochoty kupować innej marki
>> soku
>> marchwiowego, niż Marwit. Oni byli pierwsi na rynku i z nimi już
>> pozostanę,
>> oczyw, hoć oczywiście klientka ze mnie dla nich żadna, ale zawsze.
>> Sok ten zachowuje jakość idealnie zgodnie z oznaczeniem na opakowaniu -
>> po
>> czym, jak Pan Bóg przykazał, fermentuje sobie w butelce, tak jak stać się
>> powinno z każdym sokiem ze ŚWIEŻYCH warzyw/owoców.
>> --
>> XL
>> 2005 - Islam ekspansywny:
>> http://annur.pl/inwazja-islamu-na-swiat-cywilizowany
-cz-i/
>> http://annur.pl/inwazja-islamu-na-swiat-cywilizowany
-czesc-ii-proby-islamizacji-europy/
>> 2015 - Islam inwazyjny:
>> http://niepoprawnipolitycznie.com/zdychaj-francjo-dl
a-przykladu/
>