> Ja mialem ta bakterie. Jesli jej nie wyleczysz mozesz miec za jakis okres
> (moze kilku lat) raka zoladka. Kup sobie test w aptece na helicobacter.
> Pamietam jak robilem testy na ta bakterie w publicznej przychodni wyszlo
mi
> ze jej nie mam, a w prywatnej ze mam (i jednak mialem ta bakterie). Tutaj
> widac jacy sa nasi specjalisci.

A w prywatnej przychodni byli specjaliści "nie nasi?" Obcokrajowcy?
Testy immunolegiczne "z krwi" wcale nie dowodzą zakażenia HP a jedynie
stwierdzają że nasz uklad immunologiczny zetknął się z HP.Ich miano
utrzymuje sie długo po wyleczeniu.Jak każda metoda diagnostyczna mają swoia
czułość i swoistość.Co do testów dostępnychw aptekach to moim zdaniem nie są
godne zaufanie a już napewno bardziej ufam testom wykonywanym w
labolatorium.
Obecność HP w blonie śluzowej żołądku można potwierdzić jedynie
1.pobierając materiał bezpośrednio podczas gastroskopii
2.Ureazowym testem wydechowym .
Spotkalem się z wieloma pacjentami z dodatnim testem paskowym (aptecznym ) u
których nie potrwierdzono zakażenia w gastroskopii i na odwrot z HP "na trzy
plusy" i ujemnym Helicotestem.Jeśli więc nie miałeś nigdy gastroskopii ani
testu wydechowego to możliwe są dwa warianty:
1 niegdy nie miałeś HP- test z państwowej przychodni był prawidlowy, a
irydolog oskubał cię z kasy (swoją drogą gdzie ty widziałeś "państwową
przychodnie").
2 Nadal masz zakażenie HP a test jej nie wykazuje.
Dlaczego to prawdopodobna wersja zdarzeń?
Bakterię Helicobacter Pyroli leczy się anybiotykami (zwykle dwoma) i lekim
zmniejszającym wydzielanie kwasów a NIE ZIOŁAMI.
BIrek