Data: 2002-03-26 09:42:24
Temat: Re: i?ć czy nie i?ć (znowu ?lub)
Od: "satia" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a7pdrg$evd$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Lidka - Arfi" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a7nj5b$m0t$2@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "satia" <s...@p...onet.pl> napisał
> > > że wtrace... wydaje mi sie, że zaproszenie dziecka jest jednoznaczne z
> > > przygotowaniem dla niego miejsca i jedzonka i miejsca w autobusie itp
> > Chyba jednak częściej sie jeździ na wesela samochodem :-)
>
> Nie wszyscy mają samochód i dla tych, co nie mają zamawia się autobus do
> przewiezienia z kościoła na wesele - czasem jest to kilkadziesiąt
> kilometrów... (Warszawa z południa na północ ma tak koło 50 km)
>
> Na wsi jest to jeszcze bardziej popilarne, bo po prostu komunikacją
> publiczna jeździ tam bardzo rzadko...
dokładnie to miałam na myśli - z kościoła na wesele, czasem w całkiem
odległe miejsce. Sama tak jechałam.
pozdrawiam!
satia
|