Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed2.plix.pl!goblin1!gobli
n.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.n
ews.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: jabłka w syropie
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <55dc6447$0$4772$65785112@news.neostrada.pl>
<55ddd0d0$0$8387$65785112@news.neostrada.pl>
Date: Fri, 4 Sep 2015 17:32:10 +0200
Message-ID: <1ajvcwsv3oc4l$.kgykuohs67w0$.dlg@40tude.net>
Lines: 27
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.111.186
X-Trace: 1441380731 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 8369 79.191.111.186:5437
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:365456
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 26 Aug 2015 16:44:31 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-08-25 14:49, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> Jadłam ostatnio ciekawe połączenie - pieczony filet z dorsza podany z
>> kawałkami jabłek w "winnym syropie" (tak to się nazywało). Smakowało
>> świetnie.
>> I się zastanawiam, jak zrobić sobie takie jabłka. Miały one wyrazisty
>> ostro-kwaśno-słodko-tymiankowy smak. Cukier i tymianek do syropu były
>> użyte na pewno. Nie wiem, skąd wzięła się ta ostrość, raczej nie
>> pochodziła ona z octu, ale nie wykluczam tego. Jeśli tak, to z octu
>> jabłkowego.
>> Możliwe, że były te jabłka robione według jakiejś starej receptury. Może
>> gdzieś w starych książkach kucharskich ktoś znajdzie? Google nic
>> ciekawego nie podpowiadają. A było to coś zdecydowanie innego niż
>> gruszki w occie.
>
> Na pewno już wszystko sobie wyjaśniliście, ale w obszarze ingrediencji
> może zainspiruje chutney jabłkowy
Stawiam na kiszone jabłka, po prostu. Kiszone. Z ziołowymi dodatkami.
A syrop? - żadna sztuka po ukiszeniu przesmażyć króciutko jabłka w syropie,
dodac coś tam jeszcze i voila.
--
XL
"Dom, w którym każdą rzecz za gotowy grosz kupują, jest na podobieństwo
hotelu, gdzie nie ma nic własnego." L. Ćwierczakiewiczowa
|