Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Gosia <x...@y...com>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: jak?
Date: Mon, 19 Apr 2004 10:01:32 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 55
Message-ID: <c6010v$dak$1@inews.gazeta.pl>
References: <c5rbth$2qjj$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: waw03220020.visp.energis.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1082361695 13652 62.29.220.20 (19 Apr 2004 08:01:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Apr 2004 08:01:35 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <c5rbth$2qjj$1@news2.ipartners.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: gosialopacinska
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.4) Gecko/20030624
Netscape/7.1 (ax)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:56929
Ukryj nagłówki
tapta wrote:
> Jak sobie radzić z mężczyzną, który nie umie rozmawiać? Chodzi o rozmowę
> na poważne tematy. O problemach dręczących go w pracy opowiada po
> tygodniu frustracji - mimo moich pytań o co chodzi - a i to nie zawsze.
To czekaj, nie pytaj, daj mu odczuć, że zdajesz sobie sprawę z jego
problemów, i postaraj się częściej go przytulić, pocałować.
> O problemach w związku nie rozmawia nigdy, moje zabiegi w tym kierunku
> kończą się milczeniem, ironizowaniem, w końcu - jego wściekłością.
Może czuje się atakowany, może w niewłaściwy sposób starasz się
prowadzić rozmowę.
> To
> dobry człowiek, ale ma ciężki charakter. Wiele nas łączy, w tym 7 lat
> wspólnego życia, ale teraz mamy ciężki okres (on dużo pracuje, do tego
> robi drugie studia, mamy małe dziecko, ja też pracuję, dziecko i dom są
> w zasadzie tylko na mojej głowie, bo on nie ma czasu, za co go nie
> winię, do tego z pieniędzmi też u nas srednio). Tak się tego
> nagromadziło, że chyba nie dziw, że i w związku mamy trudne chwile.
Czyli nie macie czasu dla siebie. U mnie jest tak, że gdy mąż ma jakiś
dłuższy okres nawału pracy, to pojawiają się między nami chwilowe
nieporozumienia.
> I
> zamiast rozwiązać problemy rozmową - on milczy lub się złości.
Jeśli on nie potrafi się otwierać, to jemu na ewentualną rozmowę
potrzeba będzie dużo spokojnego czasu. On nie będzie potrafił rozmawiać
z biegu: w drzwiach, prowadząc samochód, czy wtedy gdy mysli akurat o
studiach.
Dodatkowo przy małym dziecku faceci często czują się mniej kochani,
odsunięci na drugi plan.
> Staram
> się go zrozumieć i tłumaczyć, ale mi też nie jest rózowo. Zwłaszcza, że
> jego priorytety to najpierw praca i studia, potem hobby, a dopiero na
> końcu dziecko i ja.
A czy wogóle jemu zależy na was? Czy nadal cię kocha? Czy ma czasami
samą ciebie czy zawsze dziecko z tobą?
> Gdy próbuję o tym rozmawiać - on milczy (nie wiem
> czy słucha) lub się złości. Co robić?
>
Nie próbuj rozmawiać z nim o wszystkim na każdym kroku, ale postaraj się
zorientować jaki jest jego stosunek do waszego związku, bo może on ma
jakieś wątpliwości lub np. czuje się niekochany przrz ciebie.
Gosia
|