Data: 2011-12-28 12:04:16
Temat: Re: jakos udalo mi sie przezyc...
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 27 Gru, 23:37, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 27 Dec 2011 14:23:49 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > On 27 Gru, 20:02, XL <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Tue, 27 Dec 2011 03:01:23 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>> Jednak nie gustuje w tej tradycyjnej polskiej kuchni. Ryby, lacznie ze
> >>> sledziem - owszem moga byc, ale te miesiwa, kapusta i pierogi mnie
> >>> zabijaja. Reszty nawet nie ruszylem, a i tak ledwo przezylem te
> >>> niestrawnosc! Nigdy wiecej...
>
> >> Ktoś Cię zgwałcił Świętami?
> >> --
> >> XL
>
> Skoro skorzystałeś, to czemu teraz narzekasz?
> --
> XL
iksa jak zawsze nie do konca kumasz. Nie narzekam na zaproszenie, bo
bylo milo i rodzinnie. Jednak moja watroba i trzustka nie braly
udzialu w interesujacej konwersacji, oraz nie napawaly sympatycznym
klimatem swiatecznym. Bbjk ma doskonaly oglad rzeczy - przeczytaj
ponizej.
|