Data: 2001-10-15 09:46:40
Temat: Re: jeszcze raz - ratunku rydze!
Od: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Teresa K wrote:
>
> Przepraszam, ale cos mi sie dzieje z komputerem i nie
> jestem pewna czy moja poprzednia wiadomosc w ogole doszla
> na grupe.
> To bylo desperackie wolanie o pomoc, gdyz nie wiem czu
> dobrze zrobilam, a mianowcie podsmazylam rydze i kurki na
> maselku, posolilam, ostudzilam i dalam do zamrazalnika.
> Nigdy czegos takiego nie robilam z grzybami (w sensie
> sposobu przechowywania) i nie wiem jak dlugo mozna je tak
> trzymac i czy w ogole to bedzie jadalne.
> czy tak mozna?
Ekhem... Jezeli trzymalas te grzyby w zamrazalniku, to raczej nikogo nie
otrujesz. Nie otrujesz, ale na zjedzenie ich z nalezytym smakiem szans
juz nie ma...
Bo jezeli juz podsmazone, to drugi raz ich nie podsmazysz, raczej... Bez
sensu, jeszcze bardziej sie skurcza i wyzbeda aromatu. Z mikrofali to
pewnie wyjdzie cos paskudnego. Jedyny sposob wykorzystania tych
zmarnowanych grzybkow widze w dodaniu ich do jakiegos sosu lub w
wykorzystaniu jako nadzienie.
Gdyby to byly same kurki, to luz, ale rydzow szkoda...
|