Data: 2012-06-12 05:48:11
Temat: Re: kEczAp
Od: tomjas <t...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 11 Jun 2012 20:38:53 +0200, Ikselka wrote:
> Dnia Mon, 11 Jun 2012 19:59:58 +0200, jerzy.n napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:fpiwcfideaab$.1jibc6w4lu7u0.dlg@40tude.net...
>>>> Ileż tam musi być chemii ...
>>>>
>>>
>>> Chcesz powiedzieć, że NAPOCZĘTE powidła czy kapusta się nie psują? -
>>> ojjj....
>
>> No niech sie psują i pleśnieją,
>
> Moje tam (powidła, przeciery i wszystko inne) pleśnieją aż miło, o ile
> postoją napoczęte=otwarte dłuższy czas i nie będę tu wstawiać gadek o
> niepsuciu się, bo MA się psuć i tyle.
>
>> bo jesli sie nie psują to właśnie dlatego ze
>> są pełne chemi.
>
> Np Żelfixu. Niektórzy robią powidła na tym, o zgrozo.
> Nie powiem, do niskosłodzonego dżemu używam. No ale powidła to już insza
> inszość przecież.
>
>> Kiedyś bez problemu mleko postawione w saganku przetwarzało
>> sie w siadle mleko nastepnego dnia. Niech mi ktos teraz to powtórzy :-))
>
> Prawie nikt na wsi już mleka nie przetwarza, ba, mleko (=krowy) w mało
> którym gospodarstwie indywidualnym można zoczyć, więc odpowiednie bakterie
> już w naszym ekosystemie prawie już zanikły jak w innych rejonach świata
> lata temu (mleko np w RPA np za cholerę nie ukisło, tylko się psuło -
> osobiste traumatyczne doświadczenie stęsknionego za zsiadłym Teścia z
> pobytu lata temu w RPA), w powietrzu już sobie u nas nie fruwają jak
> niegdyś
A to dobre:) Ogórki też Ci się nie kiszą, bo nie "fruwają" już bakterie?
Do ogórków też dodajesz kultury bakterii?
|