Data: 2012-06-12 14:05:28
Temat: Re: kEczAp
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 12 Jun 2012 14:39:36 +0200, Stefan napisał(a):
> Jak mój śp Ojciec nastawiał winko, to działy się tam dziwne rzeczy, niby się
> nie psuło, ale z biegiem czasu strasznie wodniste się robiło, i to przez
> parę lat, dopóki nie wprowadził mnie w arkana szlachetnej sztuki domowego
> wina i nalewek.
Tzn co - podpijałeś i dolewałeś wody?
Zepsuć komuś wino to gorsze niż ukraść.
> A w Piśmie pisze: raz otwartego, nigdy nie zamykaj, spożyj do końca a zdrów
> będziesz.
Ale zapomnieć od czasu do czasu o otwartym słoiku można?
--
XL
|