Data: 2006-03-27 05:35:17
Temat: Re: [koszmarnie dlugie] Nie lubimy się, ale ciebie chcę
Od: BrokenglaSS <m...@p...przed.wyslaniem>
Pokaż wszystkie nagłówki
Karol Y @ 27.03.2006, 01:38:
>> Nie do końca. Obiektywnie rzecz biorąc jestem przeciętnej urody (...)
>
> Tez tak mysle o sobie, ale jak Ty to oceniles? Dlatego, ze nikt Ci nie
> powtarza, ze jestes przystojny, dlatego ze dziewczyny nie lataja
> wianuszkiem za Toba?
W gruncie rzeczy tak. Nie zauważam, żeby dziewczyny się mną interesowały
tak samo jako interesują się innymi. Tak jakby wszystkich podrywały, ze
wszystkimi flirtowały, ale ze mną nie...
>> (...) czasem idąc po chodniku słychać jak jakieś
>> dziewczyny się śmieją, nie wiem z czego, ale odbieram to do siebie, że to
>> śmiechy z mojego powodu. (...)
>
> Mnie tez to strasznie wkurza jak wyprzedze kogos idac chodnikiem, albo
> stoje obok i uslysze jakies smiechy/chichy. Dawniej mnie to strasznie
> krepowalo, a dzisiaj (odkad cwicze na silowni) mam ochote sie po prostu
> odwrocic i przylozyc - chodzby byly to i dziewczyny.
U mnie chodzi tylko o dziewczyny. O śmiejących się chłopcach tak nie myślę,
chyba że są w towarzystwie dziewcząt.
> Dodajac na marginesie to kiedys w gimnazjum podbilem oko jednej takiej,
> po tym jak mnie uderzyla swoimi "piasteczkami" w glowe. To byl jeden
> jedyny taki raz, wstydze sie tego i nie opowiadam nikomu, a zaczepiac
> sie dziewczynom zwyczajnie sie juz nie daje.
Mi się raz zdarzyło przywalić jednemu kolesiowi w czułe miejsce -- tylko
dlatego, że się ze mnie śmiał od dłuższego czasu i naprawdę to mnie
denerwowało (3 klasa podstawówki, on starszy o rok).
> Dzisiaj jestem w zwiazku z dziewczyna, zapewnia mnie i stara sie jak
> moze, zeby pokazac ze jej na mnie zalezy. Ja ja tez zapewniam, ze zalezy
> mi na niej (bo tak wlasnie jest), snujemy wspolne daleko idace plany i
> wydaje sie byc wszystko w porzadku...
Czy nie jest tak, że dziewczyna czy sam fakt jej posiadania jest dla ciebie
w dużej mierze dowartościowaniem?
--
author:after {
redirect-to: url(http://warum.jogger.pl);
content: "Bartosz Marcin Kojak";
}
|