Data: 2000-04-05 09:16:09
Temat: Re: kulinarne wpadki
Od: Bogusław Kempny <k...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pamietam moje pierwsze ciasto. Byl to murzynek, z torebki.
Mamy nie bylo w domu, pzreczytalem pzrepis i postanowilem
upiec. Pierwsza trudnoscia bylo ustalenie, ile to jest 5 dkg
margaryny. Przeczytalem jednak, ze cala kostka ma 25 dk,
przypomnialem sobie twierdzenie talesa, wyrysowalem
na kostce potrzebne linie i udalo sie odkroic 1/5.
Potem wszystko poszlo jak z platka, zrobilem ciasto i wstawilem
na przepisane 40 minut do piekarnika. Na szczescie po dwudziestu
minutach wrocila mama, zapytala, co tu sie pali i po obkrojeniu
tak z 1 cm spalonego ciasta z kazdego boku dalo sie to zjesc.
BK
|