Data: 2005-06-01 10:47:30
Temat: Re: ?lub.
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 1 Jun 2005 12:42:46 +0200, in pl.rec.uroda "almadka"
<a...@U...TO.W.DIABŁY.onet.pl> wrote in
<d7k3f7$ci1$1@news.onet.pl>:
>>> To byl taki jednorazowy kaprys.
>>
>> rozumiem. czy raczej: nie rozumiem.
>
>Czego nie rozumiesz? Slowa kaprys? Czy tego, ze mozna go miec?
kaprysów niezgodnych z gustem i upodobaniem (treska, sztywna halka,
rękawiczki). mogłabym się ubrać odwrotnie do swojego gustu, bo ja
wiem, na bal w karnawale, ale nie na ślub.
>>ale każdy robi tak, jak uważa za
>> stosowne.
>
>A Twoim zdaniem to niestosowne ubrac sie w biala sukienke( w moim wypadku
>ecru) na swoj slub, jesli na codzien chodzi sie np. w spodniach?
nic podobnego nie powiedziałam. dlaczego coś takiego przyszło Ci do
głowy?
amg
|