Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "JurekA" <jurdag@....o2.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: m?ode kartofelki...
Date: Sun, 4 May 2003 17:56:43 +0200
Organization: jurdag
Lines: 32
Sender: j...@o...pl@przymorze.nsm.pl
Message-ID: <b93d20$67p$1@news.onet.pl>
References: <b8uc0e$8g4$1@news.onet.pl> <b8ufo7$okp$1@news.onet.pl>
<1fucoaz.ezts6en31insN%wlos@tele.com.pl>
<b935bk$19t$1@tem.asynchrone.net> <b9397a$1sg$1@news.onet.pl>
<l...@4...com>
Reply-To: "JurekA" <jurdag@....o2.pl>
NNTP-Posting-Host: przymorze.nsm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.onet.pl 1052063616 6393 62.233.169.94 (4 May 2003 15:53:36 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 4 May 2003 15:53:36 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:154811
Ukryj nagłówki
Krysia Thompson wrote:
>ja
> to dzieci rozpuscilam ale przez to sama korzystam - moje dzieci
> Z ZASADY nie jadaly wiekszosci jarzyn - Kais TYLKO groszek
> zielony a Michal TYLKO kukurydze, przez czas jakis...wiec na
> stole byla obfitosc jarzn, bo ja lubie duzo jarzyn ;)))
Khmm.... dla mnie moga byc wylacznie krwiste steki ;-) :D Nie
potrzebuje jarzyn do szczescia, wiem ze to glupie - ale mam tu
mentalnosc bohatera polskiego serialu komediowego - ktory gdy Ona mu
mowi ze trzeba jesc jarzyny bo zawieraja sole i witaminy i tak dalej....
to po namysle odpowiada: "To wiesz....kupmy w aptece opakowanie soli,
pierwiastkow i witamin a potem chodzmy na pizze ;-)"
Ale wiesz co Krysia.... ciekaw jestem czy mialas przypadek kompletnie
alogiczny:
mianowicie moje dziecie nie lubi pomidorow - ale juz ketchup to lubi. Od
paru lat zastanawiam sie jak dziecku te pomidory "sprzedac" i ponosze
niestety sromotne porazki. Kurcze.... ja rozumiem jak pomidor jest
hodowany zima w szklarni i jest twardy i bez smaku. Ale takie pomidory,
jakie pamietasz z dziecinstwa z Polski z sierpnia w lecie? Jak to moze
niesmakowac? Nie rozumiem :(
A co do psow........... troche mi szkoda ze wkroczylismy w epoke
gotowych psich dan.... tak jak i mi szkoda ze malo kto gotuje dzis zupe
od podstaw. Przypomnialo mi sie jak w Hiszpanii gotowalem zurek i
wszyscy sie pukali w czolo ze zwariowalem mowiac ze potrzebuje na
ugotowanie zupy paru godzin...... coz... zycie biegnie coraz
szybciej......:-(
J.
|