Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
-for-mail
From: "Bernard" <B...@s...net>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: matka kontra syn i ojciec
Date: Mon, 31 May 2004 22:23:50 +0200
Organization: Aster City Cable
Lines: 98
Message-ID: <c9g48j$1529$1@mamut1.aster.pl>
References: <c95d2l$580$1@mamut1.aster.pl> <c95ods$1qul$1@news.atman.pl>
<c96mnh$n22$1@mamut1.aster.pl> <c973d2$2s8m$1@news.atman.pl>
<c9dfb5$2qbl$1@mamut.aster.pl> <c9di49$m1n$1@news.onet.pl>
<c9elg0$3ud$1@news.atman.pl> <c9f58r$n20$1@news.onet.pl>
<c9fpfh$s48$1@mamut1.aster.pl> <c9fpto$acd$1@news.onet.pl>
<c9fu18$unf$1@mamut.aster.pl> <c9g0t3$ct9$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 253-moo-7.acn.waw.pl
X-Trace: mamut1.aster.pl 1086035027 37961 62.121.94.253 (31 May 2004 20:23:47 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 31 May 2004 20:23:47 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:58830
Ukryj nagłówki
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:c9g0t3$ct9$1@news.onet.pl...
> w czym wychodzil z domu matki? nie mial butow, ubran?
Miał. Za małe, za duże, brudne, za lekkie. Nie tylko ja to widziałem.
Słyszałem to w szkole.
> czy matka pracuje? skad wiesz ile problemow rozwiazylala
> matka, a na pewno to robila, bo zycie codzienne ma ich pelno.
Pracuje. Baaardzo dużo. Dlatego nie ma czasu na bycie z synem. Za to ma dużo
pieniędzy.
> > Oczywiście, że nie lubię. Ale w przeciwieństwie do Ciebie i niej uważam,
że
> > mój syn ma prawo ją kochać i z nią przebywać.
>
> czemu fantazjuesz? gdzie napisalam, to co teraz ty napisales?????
Od jakiegoś czasu uzasadniasz, że tatusie są be.
> jak na razie uwazam, iz nie lubiac swojej bylej partnerki
> latwo ci moze przyjsc przelanie takiego nastwaienia na syna.
Wiesz, pracuję nad tym od 10 lat, i przynajmniej mam tego świadomość, w
przeciwieństwie do co poniektórych mamuś.
> > > ojcostwo nie polaga tylko na darowniu meterialu genetycznego.
> >
> > A kto powiedział, że polega?
>
> ty.
Nie, i nigdy tak nie myślałem. Tu chyba przesadzasz.
> > Kompleksy jakieś.
>
> nie wiem o czym mowisz.
O potrzebie pomijania roli ojca w życiu dziecka.
> > Niemal każda. Mam znajomą, która -dzieścia lat temu rozwiodła się z
mężem
> > alkoholikiem i sama wychowała córkę. I to ona powiedziała mi o tej
> > podstawowej prawdzie i swoim doświadczeniu. Myślę, że nie posądzisz jej
o
> > stronniczość.
>
> opierajac sie na jednym przykladzie umiesz powiedziec "niemla kazda".
> ciebie posadze o stronniczosc.
Skoro taki ojciec jest potrzebny, to chyba lepszy tym bardziej...
> > Powiem Ci jeszcze, że syn zwrócił się do mnie bardziej właśnie wtedy,
gdy ja
> > oddzieliłem mój stosunek do jego matki od relacji z nim. Ja tej baby nie
> > znoszę, ale zawsze mówię synowi, że to nie dotyczy jego. Wiem, że on ją
> > kocha a on wie, że ja to akceptuję. I dlatego się dogadujemy.
>
> i mowisz mu, ze jej nie znosisz??? nie dziwie sie, ze
> musi chodzic do psychologa......
Mówię, że to, że między nami jest tak jak jest, nie powinno wpływać na jego
relacje z matką. Nie mówię natomiast o niej tego, co ona o mnie, tzn. o
chorobie psychicznej, złodziejstwie i tym, że trzeba jej unikać (resztę,
czyli 95%, pomijam bo szkoda stukać). Do psychologów posyłała syna mama
zaniepokojona tym, że syn chce utrzymywać kontakty ze mną. Zwykle terapia
kończyła się na pierwszej rozmowie psychologa z matką, gdyż ci nie
podzielali jej obaw, a nawet jakby przeciwnie - zachęcali do wyjścia
naprzeciw jego potrzebom.
> > Staram się jakoś, i myślę że nie wychodzi mi to najgorzej. Myślę, że
> > oskarżasz mnie bezopdstawnie.
>
> moze. nie znam twojej sytuacji w ogole. widze tylko, jak
> latwo nas oceniasz.
Oceniam to, co piszesz, i tylko to. A konkretnie to, że na siłę szukasz
argumentów przecim facetom jako ojcom.
> > > czy ty w ogole znasz dzieci? bo dochodze do wniosku po tym
> > > pytanie, ze bardzo malo.
> >
> > Hmmm... Mam trójkę i chyba idzie mi nieźle.
>
> to twoje zdanie.
I mojego syna :) No i jeszcze paru osób, które nas znają.
> a przeczytale moje posty? w reszcie mowa o tatusiu, nie z powodow
> tendencyjosci, ale z powdu tego, ze to ty, tatus pojawiles sie na
> tej grupie.
Przepraszam, nie wiedziałem, że tatusiowie, którym zależy na dzieciach nie
są tu mile widziani.
Chyba się poprawię i zniknę.
|