Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: napiwek dla fryzjera
Date: Wed, 12 Apr 2006 13:43:25 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 32
Message-ID: <e1ip6u$sv8$1@inews.gazeta.pl>
References: <e13kmn$r6$1@nemesis.news.tpi.pl> <e15354$c9d$1@inews.gazeta.pl>
<e15fvc$d1u$1@atlantis.news.tpi.pl> <e166ur$me4$2@inews.gazeta.pl>
<e167bh$npv$1@opal.icpnet.pl> <e17m4b$1iv$1@inews.gazeta.pl>
<e17ule$njp$1@opal.icpnet.pl> <e1dunt$jtk$1@inews.gazeta.pl>
<e1fufc$ru9$1@inews.gazeta.pl> <e1hvt3$i12$2@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ehh58.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1144842270 29672 83.15.37.58 (12 Apr 2006 11:44:30 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 12 Apr 2006 11:44:30 +0000 (UTC)
X-User: kasica_k
In-Reply-To: <e1hvt3$i12$2@inews.gazeta.pl>
User-Agent: Thunderbird 1.5 (Windows/20051201)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:133990
Ukryj nagłówki
Kruszyzna napisał(a):
> Pewnego pięknego dnia, a był(a) to wtorek, 11 kwietnia 2006 11:54 użytkownik
> Katarzyna Kulpa, sącząc kawkę, wyklepał:
>
>> nie, po prostu nie lubisz obcych srodowisk, a takim dla
>> mlodej intelektualistki jest salon dla tipsiar :)
>
> Jakiej intelektualistki? Czy Ty mnie czasem nie obrażasz? :)))
to ja przepraszam, nie wiedzialam, ze to az takie nacechowane
okreslenie ;)
> O właśnie i to jest chyba sedno sprawy. Całe życie mieszkałam na osiedlach
> mniejszych lub większych (chodzi mi o betonową pustynię a la Gierek w
> rozkwicie, nie o osiedle domków jednorodzinnych :) ) i innego doświadczenia
> z salonami nie mam. Teraz mieszkam na mniejszym osiedlu, które przedzielone
> jest ulicą od ogromnego osiedla i tam jest mnóstwo saloników fryzjerskich.
> Widziałam jak dotąd cztery i wszystkie cztery wywołały u mnie odczucia
> negatywne. A mój ulubiony salonik jest właśnie w centrum miasta :)
w swojej robotniczej dzielnicy tez mam 3 "salony" na odcinku 300 m -
nie mam pojecia, jakim cudem one wszystkie wychodza na swoje.
pewnie to pralnie pieniedzy. nawet w jednym sie kiedys
ostrzyglam - no i, zeby bylo smieszniej, zrobili to lepiej, niz w
pewnym 3 razy wiekszym przybytku blisko centrum. ale nie
wrocilam - z higiena bylo kiepsko. do tamtego 3 razy wiekszego
oczywiscie tez nie - teraz nie moge sie nadziwic, ze taka
krzywde dalam sobie zrobic. nie dosc ze krzywo opitolili,
to jeszcze nawalili mi na glowe tyle lakieru, ze sie pol
godziny z tego mylam :)
-- kasica
|