W dniu Fri, 22 Jul 2005 15:53:58 +0200, osoba określana zwykle jako
Asiunia pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Wiesz, to czego dziewczyna potrzebuje, według rodziców, a to, co robi,
>> to zupełnie inne rzeczy.
>Myslisz, ze zapomnial wol jak cieleciem byl?

Niekoniecznie. Ale pamiętam także, że to czego oczekiwali rodzice
niekoniecznie było tym czego chciało się samemu. I ich priorytety
niekoniecznie były moimi.

>> Jeżeli i tak miałaby to zrobić (niezależnie od
>> tego z jakiego powodu), to chyba lepiej, żeby wiedziała co to jest
>> gumka, jak się jej używa i miała takową pod ręką.
>Tego ucza juz w 4 kl. podstawowki.

No to i tak lepiej niż jakiś czas temu (i to nie aż tak strasznie
dawno).

>> To trochę jak z jeżdżeniem na rowerze. Ja nie potrzebuję otarć czy
>> innych zranień na rowerze, ale jednak w "nerce" wożę (a właściwie
>> woziłem jak miałem czas na jeżdżenie :-/) i wodę utlenioną i bandaż.
>> Tak na wszelki wypadek.
>Ja przyjmuje, ze ona jeszcze nie wsiadla na ten rower.

Ale może będzie chciała się jednak przejechać ;-)

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Microsoft Office 2000: Możliwość powtórnej
\ K...@e...eu.org / instalacji
/ http://epsilon.eu.org/ \
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/