Data: 2014-12-19 22:46:55
Temat: Re: 'nie kocham swojego dziecka'
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:m7267m$5be$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2014-12-19 22:14, FEniks pisze:
>> W dniu 2014-12-19 21:56, Qrczak pisze:
>>
>>> I właśnie to mnie też zafrapowało. Pytali dzieci, dzieci po dziecięcemu
>>> odpowiedziały (tu pominę nasuwające się od razu przykłady skandalicznego
>>> zaniedbania dzieci), ale urosły i dorosły. I kiedyś coś dojrzały. I ten
>>> moment mnie interesuje: kiedy dziecko może stwierdzić "nie kochała
>>> mnie".
>>
>>
>> Nie wiem. Może wtedy, kiedy jakoś zdefiniuje sobie, co to znaczy kochać,
>> zwłaszcza własne dziecko. Czyli na przykład wtedy, kiedy samo ma dziecko.
>>
>> Ale w takiej sytuacji raczej tak nie stwierdzi, bo stwierdzenie "nie
>> kochała mnie" jest bardzo ograniczone.
>
> A ta wypowiedź (z linka) to w ogóle jest kuriozum:
>
> "Moja mama mnie nie kochała, ale będąc fantastycznym, porządnym, uczciwym,
> odpowiedzialnym, sensownym i rozsądnym człowiekiem była też i wyśmienitym
> rodzicem. Czasem się pewnie kochać nie da, ale zdrowy i przyzwoity
> człowiek takie "życiowe zadanie", jakim jest wychowanie dziecka spełni jak
> tylko może najlepiej i może się zdarzyć, że lepiej niż ci pełni wielkich
> uczuć. (bi_scotti)"
>
Ja myślę, że tego typu artykuły są po prostu wymyślane przez redaktorów- coś
jak listy w kąciku złamanych serc.
--
Chiron
|