Data: 2005-09-08 14:31:49
Temat: Re: no nie moge:-/
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nieradek" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:dfpfud$737$1@news.onet.pl...
> Harun al Rashid wrote:
> Eeee, moze rozgoryczenie przez nią przemówiło albo zadzialal podobny, ale
> odwrotny schemat myślowy jak u mnie. Do tej pory sądzilam, ze wszędzie
> polskie szkoly w kwestiach religijnych (np. uczestnictwo w mszach) sa
> identyczne w dzialaniach jak szkoła, do ktorej uczeszcza moja Marta.
Już odpowiedziałam wyżej. Rzeczywiście, mam uczucie, że wszędzie jest tak
samo, bo wokół mnie wszyscy na tę sprawę narzekają, ale widocznie cierpię na
głuchotę wybiórczą:) Słyszę tylko to, co chcę usłyszeć.
Dobrze, wycofuję się z tego "wszędzie".
A co do rozgoryczenia to owszem - przez 3 lata, zanim Adam zaczął sam
chodzić do szkoły, nalatałam się jak głupia w tę i z powrotem, żeby zabierać
go przed mszą, odprowadzać z powrotem po mszy itp, itd, nakombinowałam jak
koń pod górę, żeby w czasie rekolekcji był w szkole wtedy, kiedy SĄ normalne
lekcje.... Na to, żeby ktoś mu zaperwnił opiekę na terenie szkoły, nie
mogłam liczyć. No, miałam szczerze dosyć, nie ukrywam.
Anka
|