Data: 2005-09-08 15:23:16
Temat: Re: no nie moge:-/
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radek" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dfpjlj$khu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> To nie jest prawda, Pojęcie grzechu z jakiegoś powodu obrosło w tonę
>> mitu. Grzech to występek przeciwko własnemu sumieniu - tak w skrócie,
>> więc nie ma możliwości zgrzeszyć osoba, której system moralny nie
>> obejmuje pewnych zachowań jako niezgodnych z jej sumieniem.
> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=17891
>
> Obrazowo - grzech - to po prostu nazwa wykroczenia przeciwko
> doktrynie religijnej, jako taki nie ma nic wspólnego z sumiemiem...
Encyklopedycznie owszem, ale rozmawiamy akurat o grzechu według KK.
Tu jest bardzo obrazowo wytłumaczone czym jest grzech (i jak w sumie trudno
go popełnić :-) ):
http://www.teologia.pl/m_k/zag10-4.htm#1
Wydaje mi się, że akurat w tym linku wytłumaczono doskonale i wyjątkowo
zrozumiale.
> Zresztą wczytaj się w to co napisałaś:
> "Grzech to występek przeciwko własnemu sumieniu"
> wyobrażasz sobie coś takiego? Bo ja za słabą wyobraźnię mam...
> Widze to jakoś tak - jeśli ktoś coś robi (celowo) to czynność ta nie stoi
> w sprzeczności z jego sumieniem, bo jakby stała, to by tego nie zrobił.
> Natomiast może stać w sprzeczności z jakimiś normami, prawem,
> może być przestępstwem - czy grzechem właśnie...
Wyobrażam sobie. Być może jesteś człowiekiem który faktycznie nigdy nie
zrobił, lub nie powiedział czegoś, czego potem jednak żałował że zrobił czy
powiedział, ja jednak jestem zwykły człowiek i zdarza mi się błądzić. I jak
sobie zbłądzę to mnie potem nękają wyrzuty sumienia. :-)
>> To nie jest tak prosto, że pewne zachowania sa grzeszne i już, każdy
>> przypadek jest inny i to co u jednego będzie można podciągnąć pod grzech
>> u drugiego grzechem nie będzie.
>
> :DDD ROTFL - no comment...
Możesz wytłumaczyć swoje rozbawienie?
>> natomiast podstawowe normy etyczne sa wspólne dla całej ludzkości, w tym
>> także dla jej chrześcijańskiej części. Zauważcie, że dekalog, poza 3
>> pierwszymi przykazaniami dotyczącymi spraw wiary jest po prostu
>> najprościej i najogólniej podanym wzorem wg którego możliwe jest w miarę
>> sensowne życie w społeczeństwie. (...)
>
> Tu się zgodzę.
> Irytujące jest jednak to, że KK uzurpuje sobie prawo wyłączności
> do tych podstawowych norm etycznych...
Możesz podać jakiś przykład owego uzurpowania sobie? Ale nie z cyklu "a bo
kiedyś byłem na mszy i ksiądz powiedział...".
Oficjalny dokument jakiś, w którym jest napisane, że jest tak jak mówisz.
Urbanlegend mnie nie interesuje.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka
|