Data: 2005-09-08 16:50:33
Temat: Re: no nie moge:-/
Od: "UlaD" <u...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dfpi0m$h8g$1@inews.gazeta.pl...
>
> A co do rozgoryczenia to owszem - przez 3 lata, zanim Adam zaczął sam
> chodzić do szkoły, nalatałam się jak głupia w tę i z powrotem, żeby
zabierać
> go przed mszą, odprowadzać z powrotem po mszy itp, itd, nakombinowałam jak
> koń pod górę, żeby w czasie rekolekcji był w szkole wtedy, kiedy SĄ
normalne
> lekcje.... Na to, żeby ktoś mu zaperwnił opiekę na terenie szkoły, nie
> mogłam liczyć. No, miałam szczerze dosyć, nie ukrywam.
Moze taka organizacja szkoly?
U nas faktycznie, przyznam, byly rekolekcje raz w roku, ale ci, ktorzy na
nie nie chodzili, po prostu mogli byc pod opieka swietlicy. Poniewaz w
zeszlym roku Michal przystepowal do Komunii, mial tez dodatkowe rózne msze i
przygotowania, ale wszystko to bylo po lekcjach. My tez jestesmy z Jelonek,
a tu chyba az tak duzo szkół nie ma?
Pozdraiwma - Ula
|