Data: 2017-05-01 01:54:10
Temat: Re: noze kuchenne
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-04-30 o 23:25, Ikselka pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>
>>
>> Mam bardzo mocny strumień wody z kranu. Nie moczyłam owoców ani warzyw.
>> Polewalam je na koniec przefiltrowaną wodą z dzbanka Britta. Dzbanek
>> (taki płaski po bokach) po napełnieniu wodą trzymam w lodówce.
>
> Polewanie niewiele daje, choćby najmocniejszym strumieniem - trzeba
> zamoczyć w wodzie. Podczas polewania woda odbija się lub tylko opływa
> owoce, jest odpychana przez ich warstwę ochronną, np. woskową. A to jej
> mocno trzymają się bakterie i zanieczyszczenia. Woda nie jest tam w stanie
> niczego usunąć.
>
>> Tak się zastanawiam. Piszesz, żeby moczyć. Naczynia zmywasz płynem do
>> mycia naczyń czy jakimś proszkiem do zmywarek (ja używam Pur cytrynowy,
>> bo łagodny) to w takim razie i te naczynia (szklanki, filiżanki, talerze
>> itd) powinnaś moczyć i 3 razy zmieniać wode.
>
> Z naczyniami jest nieco inaczej, niż z owocami - naczynia nie mają
> porowatej skórki ani woskowej lepkiej warstwy odpornej na wodę.
>
>> Ja dokładnie płuczę, więc po co mi jakieś moczenie. Rzodkiewki i sałatę
>> oraz śledzie to jeszcze można wymoczyć, nie przeczę.
>
> Moczenie owocôw/warzyw po wypłukaniu jest potrzebne, bo bieżąca woda nie
> dotrze do wnętrza porów w skórce - tam mogą zostać resztki detergentu czy
> mydła, które mogą zostać dokładnie rozpuszczone tylko przez namaczanie.
>
>>
>> Pomidory to już obiera się tak jak jabłka (po umyciu), bo takie to
>> ścierwo twarde.
>
> Pomidory kupuję tylko w okresie, kiedy nie mam już/jeszcze własnych. No i
> właśnie te kupne po umyciu zalewam "żywym" wrzątkiem w małym garnku i po
> pół minuty wylewam wrzątek, po czym szybko zalewam bardzo zimną wodą z
> kranu, żeby szybko schłodzić. Wtedy nożykiem łatwo podważyć i ściągnąć
> skórkę.
> Czas parzenia trzeba wydłużyć, kiedy pomidory są twarde i niezbyt dojrzałe.
No, Ty to jesteś dobrą gospodynią :-)
Ja nie dorównam, bo bardziej dorównać Ci może moja córka, która świetnie
gotuje. bo lubi suto i dobrze zjeść. Niestety, nie ma jej w Polsce już
od roku. Przyjedzie za 2 lata.
--
animka
|