Data: 2006-02-01 16:28:02
Temat: Re: nudzi si
Od: "gsk" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drqigj$orh$1@news.onet.pl...
> "krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> news:drqi5j$5da$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Moralność Kalego w tym wypadku polega na tym, że złośliwa mająca na
> > stanie jedno dziecko może korzystać z pomocy osób trzecich, natomiast
> > za karygodne uważa korzystanie z pomocy osób trzecich przez gsk, która
> > ma dwójkę dzieci.
>
>
> nie. ona korzysta z pomocy kiedy jej fizycznie nie ma w domu.
> gsk jest fizycznie w domu. po porstu uwaza, ze jesli sie jest z dzieckiem
> to pomocy nie trzeba. a jesli sie nie jest to i owszem, no bo samo
> dziecko na mamusie pracujaca w domu czekac nie bedzie.
>
>
> > Gdyby postawić "=" pomiędzy praca złośliwej a młodszym dzieckiem gsk
> > (obie wtedy nie moga zająć się 5 latkiem), ich sytuacja byłaby
> > identyczna. Wyjaśniłam, czy wręcz przeciwnie?
>
> nie. bo gdyby gsk chodzila zajomowac sie mlodszym w innym miejscu
> to mozna by bylo postawic znak rownosci.
no ale właśnie na tym polega mój problem, że muszę dzieci niestety czasami
oddzielać od siebie.
Gosia
>
> iwon(k)a
>
|