Data: 2008-01-30 20:17:27
Temat: Re: obiad wystawny
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 30 Jan 2008 21:14:44 +0100, JBP napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gsd8h3she7aa$.elhbco4s2qz3$.dlg@40tude.net...
>>
>> Ale chodzi o tłuszcze roślinne - w surówkach np.
>> --
>
> Rozumiem o co Ci chodzi. Jednak obyczaje bywają różne. Do surówki z kapusty
> kiszonej dawała tłuszcz, do sałaty i świeżych ogórków nie.
> Generalnie uznawała i stosowała w miarę możliwości kuchnię swoich przodków.
> W rozsądnych ilościach bazowała na maśle i smalcu, czasami używała jakiegoś
> oleju czy oliwy, aczkolwiek dawniej wybór wśród roślinnych był mniejszy, a
> smak tych dostępnych w sklepach często odrzucał.
> JBP
Masełko i smalczyk, podobnie jak Twoja mądra Babcia (tak, tak, w naszym
klimacie tylko masełko i smalczyk, żadne tam olejowe śródziemnomorskie
dietki!) mam ponad wszystkie inne tłuszcze, jednak do surówek to oliwę lub
olej z konieczności (płynność) daję. Ale żeby schabowego smażyć na oleju,
to az tak to nie - tłuszczyk musi się z mięskiem zgadzać, oj, zgadzać ;-)
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
|