Data: 2006-02-13 17:49:59
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dsqeu7$rqc$1@inews.gazeta.pl...
> Radek napisał(a):
>
>> I zjadasz tylko to co zaorzesz, zasiejesz, zbierzesz własnymi rękami?
>
> Zjadam to, co kupię własnymi rekami od chłopa na targu.
No nareszcie wiadomo co jesz... Tak się składa, że znam bardzo dobrze
jednego takiego chłopa, co to sprzedaje na targu własnoręcznie wyhodowane
ekologicznie warzywka. I wiem, czym się różni rosół ugotowany na tych
warzywkach sprzedawanych na targu od rosołu ugotowanego na warzywkach, które
na swój użytek hoduje przy domu. Różni się między innymi połową tablicy
Mendelejewa. No ale kupione zostało na targu, a nie w supermarkecie i to już
samo w sobie podnosi wartość takiego warzywka. Zadziwia mnie czasami
naiwność ludzi, którym się wydaje, że w XXI w środku uprzemysłowionej Europy
kupują na targu czyste, nieskażone warzywa.
> Buraczki i
> truskawki oraz czereśnie zrywam/zbieram z własnego ogródka/drzewa.
> ( wiesz o w ogóle, jak smakuje truskawka z krzaka?)
Ja wiem jak smakuje. Tak samo jak kupiona w koszyczku od chłopa, którego
pole truskawek widywałam codziennie jeżdżąc na własną działkę. I nie zawsze
tak samo, jak kupiona w koszyczku na targu. Choć oczywiście na ogół inaczej
niż kupiona w supermarkecie. Ale truskawek w supermarkecie to raczej nikt
rozsądny nie kupuje.
>
>> Jeśli mięso to koniecznie własnoręcznie ubite zwierzęta,
>
> Owszem, od lat nie jadłam sklepowego mięsa, kupuje półtuszę od
> zaprzyjeźnionego chłopa.
A zaprzyjaźnionego weterynarza też masz? I jesteś z nim bardziej
zaprzyjaźniona niż ten chłop?
>> Ubrania też sobie sam szyjesz
>
> Wyobraź sobie, ze to również potrafię.
Żadna rewelacja. Nasze pokolenie uczyło się tego w szkole podstawowej (do
dziś z łezką wspominam te maszyny na napęd nożny, w które nigdy nie chciały
działać tak jak pokazywała nam nauczycielka, a szycie rozpoczęte na lekcjach
kończyłyśmy na maszynach elektrycznych w domu ;-))
>
>> Tylko kiedy Ty masz czas, żeby na grupy pisać? ;)))
>
> Nie marnuję czasu na latanie do umywalki w łazience w celu opłukania
> listka sałaty:->
Latanie to w ogóle wyczerpujące jest. Przy naszej budowie to łatwiej jednak
chodzić :->
Agnieszka
|