Data: 2006-02-13 18:00:11
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka napisał(a):
Zadziwia mnie czasami naiwność ludzi, którym
> się wydaje, że w XXI w środku uprzemysłowionej Europy kupują na targu
> czyste, nieskażone warzywa.
A kto ci powiedział, ze ja kupuje ekologiczne warzywa? Kupuje warzywa na
targu, od chłopów, ale robię sobie z nich to, co mi się podobaq, a nie
zjadam tego, co jakis producent raczyl władować do półproduktu zamiast
warzyw.
>> Buraczki i
>> truskawki oraz czereśnie zrywam/zbieram z własnego ogródka/drzewa.
>> ( wiesz o w ogóle, jak smakuje truskawka z krzaka?)
>
> Ja wiem jak smakuje. Tak samo jak kupiona w koszyczku od chłopa,
> którego pole truskawek widywałam codziennie jeżdżąc na własną działkę.
Zwłaszcza, po pół dnia stania na słońcu, taaak.
>> Owszem, od lat nie jadłam sklepowego mięsa, kupuje półtuszę od
>> zaprzyjeźnionego chłopa.
>
> A zaprzyjaźnionego weterynarza też masz? I jesteś z nim bardziej
> zaprzyjaźniona niż ten chłop?
Nie ma zaprzyjaźnionego, tylko normalnie, w lecznicy robią badania.
wystarczy? I nikt mi nie wciska moczonego w solance "odświeżanego"
mieska
>
>>> Ubrania też sobie sam szyjesz
>>
>> Wyobraź sobie, ze to również potrafię.
>
> Żadna rewelacja.
> ;-))
No więc skad to zdziwienie?
>
>>
>>> Tylko kiedy Ty masz czas, żeby na grupy pisać? ;)))
>>
>> Nie marnuję czasu na latanie do umywalki w łazience w celu opłukania
>> listka sałaty:->
>
> Latanie to w ogóle wyczerpujące jest. Przy naszej budowie to łatwiej
> jednak chodzić :->
Widzę, że bardzo, Radka tak wyczerpało, że po posiłki posłał.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|