Użytkownik "Wojtek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gt6ku3$p7g$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> facet 27 lat , 182cm 95kg , nadwaga - głównie miesien piwny trenowany od
> lat.
> Rzuciłem palenie 3,5 roku temu i podskoczyłem 10kilo, do +/- 95kg.
> Chciałbym ważyc jak kiedys +/- 85kg
>
> staram sie jesc ser bialy chudy , gotowane piersi z kurczaka , ciemne
> pieczywo , wafle ryżowe
> Wiadomo - do tej pory piwko , pizza itp = zołądek rosciagniety.
> Co jesc zeby nie bylo kaloryczne i syciło ?

Nie znam sie na tych indeksach i dietach. Napisze ci jak mi się udało
zrzucić pare kg.

Wyłączyłem całkowicie słodycze z jadłospisu. Nie od razu. W ciągu miesiąca -
dwóch. Powoli ograniczałem. Łącznie ze słodzeniem herbaty -teraz nie słodzę.

Przed obiadem wypijam sporo wody - dobrze ponad pół litra.
Tym samym tego obiadu zjadam mniej i to mniej o mniej więcej połowę.
Jeżeli jest zupa i ziemniaki to zjadam tylko zupę.

Jem regularniej niż wcześniej. Obowiązkowo śniadanie, potem drugie
(przeważnie słodka bułka, obiad i kolacja ale ok godz 20), obiad i kolacja.

I w zasadzie to byłoby na tyle. Generalnie moja dieta sprowadza się do
znanego hasła MŻ. Z tym że pierwszy miesiąc, może 6 tygodni z wagą nie
działo się absolutnie nic a potem zaczęła spadać. 2-3 kg na miesiąc i tak
już 3 miesiąc - więc jak najbardziej pozytywny wynik. Dwie dziurki w pasie
co mnie bardzo cieszy :)


Jedyny minus tego odchudzania - oczywiście odstawiłem piwo. Przynjamniej
zredukowałem z 2 litrów dziennie do 1 litra tygodniowo


--
PawełJ