Data: 2003-01-10 14:22:03
Temat: Re: oddawanie szpiku było: i komórki jajowej
Od: Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 10 Jan 2003 13:41:28 +0100, "boniedydy"
<b...@z...pl> pisze:
>> Mysle ze slowo "cudze" jest tu kluczem, albo wytrychem, do zrozumienia
>> calej opini przedpisczyni....
>> Pieknie sie teoretyzuje, kiedy jest sie mlodym, zdrowym i kiedy wszystko
>> inne jest teoria...... Nie mowiac juz o empatii lub jej braku....
>
>Pięknie się teoretyzuje, kiedy nie chce sie widzieć tych wszystkich dzieci o
>smutnych oczach, nóżkach i rączkach jak patyczki i wydętych brzuszkach. Nie
>mówiąc już o empatii wobec tych dzieci lub całkowitego braku. Słowo "cudze"
>i "daleko w Afryce" jest tu kluczem albo wytrychem do zrozumienia całej tej
>sytuacji.
Tu też się wtrącę. Oczywiście. Uważam, że mamy większy obowiązek
pomagać biednym ludziom z naszego społeczeństwa niż obcym.
Uważam, że członkowie tego samego narodu mogą oczekiwać
pomocy od swoich ziomków prędzej niż obcy. Nie wiem dlaczego,
ale tak czuję - o to chyba chodzi przy narodowym identyfikowaniu się.
Tak samo, jak najpierw nakarmię kogoś z mojej własnej rodziny,
a dopiero innego potem Polaka, choć obcego. I chyba to jest
normalne...
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|