Data: 2009-03-17 10:44:35
Temat: Re: odwiedziny sympatii, czyli gość w dom - Bóg wi po co ;-)
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> tak oto
plecie:
>
> Qrczak pisze:
>> Do syna/córki na weekend przyjeżdża dziewczyna/chłopak. To pierwsza
>> wizyta. Co mają a czego nie mają robić rodzice, żeby nie odstraszyć
>> (przynajmniej od razu)?
>
> Psami poszczuć. Najlepiej bowiem smakuje owoc zakazany.
A nie wystarczy, że śpi na wycieraczce? Trochę bez serca kazać mu wracać
"czysta pindziesiąt" kilometrów piechotą...
Qra
|