Data: 2006-07-20 20:00:43
Temat: Re: perfekcjonizm
Od: n...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Ok. a teraz spójrz na to tak.Robisz coś - jakiś projekt- angażujesz sie w
temat
> > bardziej niż inni- i to Cie wciąga - w koncu zaczynasz mieć w d.. termin,
> > zaczynasz olewać ludzi bo chcesz dociągnąc projekt aby uzyskać satysfakcję
dla
> > siebie.No i w któryms momencie następuje załamanie Twojej pięknej wizji-
"że
> > tak mozna" - i ze dla Ciebie liczy się wartość projektu i
autosatysfakcja a
> > nie termin - no i chlust...ZIMNO. n
>
> Czyli "pudło"...ale to co piszesz "nie brzmi najlepiej".
>
czyli słyszysz i czujesz dysonans?Wiesz i tu akurat nasuwa się mi pytanie-gdzie?
Ale tez zaraz refleksja ,że własciwie głownie słucham muzyki bez melodyjnej
ścieżki dzwiękowej.n
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|