Data: 2006-02-18 20:42:30
Temat: Re: pieczenie ziemniakow
Od: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:dt7vmi$oue$1@news.onet.pl, Joan wrote:
> Hejka!
> Jak pieczecie ziemniaki w piekarniku? Ja kroje na plasterki,
> przyprawiam sola, oregano i czili, dodaje troszke oliwy, mieszam
> wszystko, a potem pakuje w folie, albo do naczynia zaroodpornego.
> Wychodza fajnie, ale troche za bardzo sa jak ugotowane, a za malo
> chrupiace, chcialabym, ze z wierzchu byly odrobinke bardziej
> chrupiace:). Jak je odkryje na koniec pieczenia, to wychodza fajne,
> ale to co najlepsze, zostaje na folii lub szkle. Moze macie jakies
> wyprobowane sposoby?
> joan
Zdecydowanie najlepsze efekty daje angielski sposób pieczenia ziemniaków,
z którego jednak niezmiernie rzadko korzystam, bo jest pracochłonny.
Przepis kiedyś podawałam, robi się tak: ziemniaki trzeba obrać, wrzucić do
gorącej wody i gotować 10 minut. Odlać, a potem potrząchnąć garem, żeby
zrobiły się puszyste po wierzchu. (Potem można garnek przykryć czystą
ściereczką, w którą wsiąknie para wodna, to je dodatkowo osusza.) W czasie
jak ziemniaki się gotują, nagrzewamy piekarnik do 240C, a w piekarniku
olej/oliwę na blaszce czy brytfannie. Jak ziemniaki są już spulchnione,
wyjmujemy tę brytfankę, stawiamy ją na gazie (żeby olej/oliwa nie stygł/a)
i dokładnie obtaczamy ziemniaki w oleju. Potem brytfankę wkładamy z
powrotem do piekarnika na godzinę. Jak nie zapomnimy, to co jakiś czas
polewamy ziemniaki gorącym olejem. Wychodzą chrupiące i brązowe.
Dużo łatwiejszy jest taki sposób, też zresztą podpatrzony w angielskiej
telewizji: nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, a w nim blaszkę. Ziemniaki
pokroić w ósemki (jeśli mają cienką skórkę, to nawet nie obierać). Trochę
oliwy, sól (najlepiej gruba, morska), przyprawy bądź zioła do wyboru (ja
lubię paprykę i/lub chili). Oliwy nie musi być dużo, ale trzeba ziemniaki
dobrze w niej otoczyć. Tak przygotowane ziemniaki wrzucamy na rozgrzaną
blaszkę (mniej się przyklejają niż do zimnej). W zależności od wielkości
kawałków pieką się od 25 do 40 minut mniej więcej. Dobrze jest raz na 10
minut je obrócić, żeby nie przywierały, albo chociaż potrząsnąć blaszką; w
przeciwnym razie tak jak mówisz - to, co najlepsze, zostaje na blaszce.
W tym przepisie, który widziałam w TV, Ainsley Harriot pod koniec
pieczenia posypywał ziemniaki pokrojonym bekonem i bodajże tartym żółtym
serem.
Hania
--
***
Google might not be right, but it certainly is quick.
|