Data: 2007-02-09 21:30:23
Temat: Re: pomocy - cos mnie zjada (wirus, pasozyt, bakteria?), ciagle jakies nowe problemy - ktos poradzi? [dlugie]
Od: "zdesperowany" <z...@y...co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pozwolicie, ze lacznie sprobuje sie odniesc do postow:
1) zespol jelita drazliwego - rzeczywiscie ten temat sie pojawial, ale
nie wiem, czy tylko kwestie psychologiczne moga dawac az tak silne
objawy? jesli juz to ostatnio pojawilo sie haslo - wrzodziejace
zapalenie jelita grubego, o ktorym wspominalem, ale poki co
kolonoskopi nie bylo
2) celiakie - hmmm, moze rzeczywiscie to jest to, niewiele informacji
na ten temat w internecie, tylko czy jest szansa sie z tego wyleczyc?
wg sieci to choroba genetyczna i nie dajaca sie wyleczyc, ale pytanie,
dlaczego pojawila sie tak pozno? moze to tylko jakas przejsciowa
nietolerancja i jesli organizm odpocznie sobie np. pol roku, to znow
zacznie sobie dawac rade?
Sprobuje jeszcze poczytac o diecie bezglutenowej i zobacze co jeszcze
w mojej diecie powinienem poprawic.
3) Ob i morfologia sa dobre, z wyjatkiem kwasochlonnych o ktorych juz
wspominalem, te maja w zalezosci od badania 3 albo 4
natomiast OB utrzymuje sie caly czas w przedziale 1-3 (ostatnie
badanie akurat bylo w polowie 2)
Co to jest badanie kwasu moczowego we krwi? Jesli mocznik, to robilem
to pod koniec 2004 roku, bylo 29 mg/dl, natomiast kreatynina 1,16 mg/
dl
4) "Minimalna ilość węglowodanów + dodatkowe ich straty na wskutek
złej
pracy wątroby (lub wcześniej jelit) = niedożywienie mógzu (ospałość)."
Jak sobie z tym poradzic? Skoro weglowodanow nie bardzo moge jesc, to
jak zadbac o mozg? Cos obilo mi sie o uszy, ze sportowcy maja jakies
odzwyki weglowodanowe. Czy w takiej wersji nie byloby to latwiej
przyswajalne przez organizm i ewentualnie ile dziennie powinienem tego
probowac brac?
Doradzcie prosze!
|