Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.l
aczpol.net.pl!not-for-mail
From: Eulalka <e...@l...net.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: problem małżeński
Date: Tue, 27 Sep 2005 17:35:49 +0200
Organization: Laczpol Sp. z o.o.
Lines: 46
Message-ID: <dhbosl$cmm$1@theone.laczpol.net.pl>
References: <dhb5mo$j9v$1@inews.gazeta.pl> <dhb871$phf$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dhb8v4$dh6$1@opal.futuro.pl> <dhb9al$ler$1@theone.laczpol.net.pl>
<dhbaur$i5d$1@inews.gazeta.pl> <dhbbca$5pc$1@theone.laczpol.net.pl>
<dhbeoa$8n6$1@inews.gazeta.pl> <dhbiha$7eu$1@theone.laczpol.net.pl>
<dhbmth$kds$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 10.33.47.118
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: theone.laczpol.net.pl 1127835350 13014 10.33.47.118 (27 Sep 2005 15:35:50
GMT)
X-Complaints-To: a...@l...net.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 27 Sep 2005 15:35:50 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <dhbmth$kds$1@inews.gazeta.pl>
X-Antivirus: avast! (VPS 0539-1, 2005-09-27), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:80014
Ukryj nagłówki
Waldemar napisał(a):
>>Jeśli jedno uważa, że jest super a drugie, że nie to chyba dość jasno
>>wynika, że im nie po drodze, prawda?
>
> Więc pozew, krótka walka o dziecko i pa,pa. Załamujesz mnie.
Nie.
Sam napisałeś na końcu:
"A tak całkiem poważnie, to dlaczego sądzisz że Jacek nie ma wpływu.
Moim zdaniem ma. Zadna tam delikatność i dyplomacja. Jasne postawienie
sprawy, że wie o wszystkim. "
> Czyli każesz mu odejść. Bo nie wyobrażasz sobie chyba, że mężczyzna w XXI
> wieku zachowa się jak XIX-wieczna zdradzana niewiasta, cały szczęśliwy, że
> ona wraca przecież do niego i uważający na to, aby się nie domyśliła że wie
> o wszystkim.
Ja mu nic nie każę.
Stwierdzam, że jakby mi się facet mazgaił, robił za żandarma, to
PRAWDOPODOBNIE ciężko by mi było życ z nim dalej, bo mazgajów trudno
szanować. Brak szacunku = brak szczerości, łgarstwa, pójście w zaparte
(baran pomazgai się, pomazgai i dalej będzie bez zmian). Chyba, że - jak
napisałam - będzie umiał się odciąć od przeszłości i życ przyszłością,
starając się, by to "co było a nie jest" nie rządziło ich życiem.
> uważam, że są kobiety które w tym momencie się ockną. Pewnie jedna na sto,
> ale dlaczego nie spróbować?
To wymaga postawienia sprawy na ostrzu noża i ..... konsekwencji.
Pytanie tylko, czy jest gotowy na te konsekwencje? Ma 50% szans, że
skończy się tak jak ON tego chce. Ale czy jest gotowy na to, by ona
odeszła, czy też na to by sam odszedł??
W tym cały kłopot.
Jak już się doprowadzi do takiej sytuacji, to trzeba się liczyć z tym,
że może być i dobrze i źle. Co wtedy? Ona powie: spadaj, będę robić swoje...
Właśnie o to mi chodziło od początku mojej dyskusji - by był pewny czego
chce. Bo jeśli on jej, że albo rybki albo akwarium, a ona na to, że
jednak akwarium, to odwrotu nie będzie.
Oczywiście teoretycznie, bo przecież facet może stulić uszy po sobie i
odszczekać, tylko jej szacunku tym sobie nie zaskarbi, a wręcz przeciwnie.
Więc może niech najpierw się DOBRZE zastanowi czego chce.
Ostatecznie bywają małżeństwa gdzie każdy robi co chce, a mają tylko
wspólną kasę lub dzieci.
Eulalka
|