Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: problem siedmiolatka
Date: Mon, 3 Nov 2008 12:56:56 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 52
Message-ID: <1edccm4acan1j$.dlg@habeck.pl>
References: <gefu6o$dal$1@news.onet.pl> <1xing5x06xjxb$.2o0q8ykvunsr.dlg@40tude.net>
<gej3f0$n31$1@inews.gazeta.pl> <gejqcm$ubc$1@news.onet.pl>
<jwcp94m2bft0$.dlg@habeck.pl>
<1...@4...net>
<eibul1zdbabk$.dlg@habeck.pl>
<kruza438wugg.1qj71paj2cvzm$.dlg@40tude.net>
<1...@h...pl> <nbbd49bwry6z.hitnmv07c4go$.dlg@40tude.net>
Reply-To: h...@N...gazeta.pl
NNTP-Posting-Host: 77-252-106-126.ip.netia.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1225713417 11625 77.252.106.126 (3 Nov 2008 11:56:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 3 Nov 2008 11:56:57 +0000 (UTC)
X-Sender: sKMX0w3YoqgUlq/6PKxHulOPTHOe+cYG
X-Face: 4<W|~se9]E9=s|8<&Ng8c!(i8F%j?i>ka2@=WFJzrQLex>kn\hYJN-O^(K38n7]/ZDc0bd9
/<QRzQVgz;IJh"kCn#D&(K+CY?S)WYYl7-"G!]rkS;r[KgO0=9&#bpY]&Po_Ca4@.YcY\}+].87kF#
'W.C(Ag7r7b6\98>NbvNhl"!eK&`2%297a6IrAYp6:l{KR~FTP8Oq~c'XM[A^:=
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:40736
Ukryj nagłówki
Dnia 03.11.2008, o godzinie 12.51.38, na pl.soc.dzieci.starsze, Szerr
napisał(a):
>>> No właśnie. Na lekcji uczeń ma prawo do pracy w skupieniu.
>> Ma prawo nie mówić, bo cokolwiek powie może zostać użyte przeciwko
>> niemu.
> Oglądasz za dużo głupawych amerykańskich filmów.
Oglądam tylko głupawe amerykańskie filmy.
To co z tą socjalizacją, jak dziecko siedzi samotne? Bo ja tam
socjalizacji nie widzę.
>>>> Kto by się chciał bawić z kimś, kogo nauczycielka uznaje za zakałę i
>>>> sadza za karę w oślej ławce?
>>> Tak powiedziała? Że zakała i że ośla ławka?
>> A ktoś pisał o tym, że zaczepiała koleżanki z innych ławek? :P
> Ja zakładam, że pani wie, co robi (autorka wątku pisała, że nauczycielka
> uchodzi za dobrego fachowca).
Aaaa... okej. Czyli w sumie można uznać, że jak dziecko dostanie w dupę
to można przyjąć, że jak nauczycielka to fachowiec, to się należało.
Można być dobrym nauczycielem, można być dobrym pedagogiem. Ale
połączenie pedagoga z nauczycielem to rzadka sprawa. Jola pisała, że
nauczycielka jest dobrym nauczycielem.
> Dlatego usiłuję sobie jej metodę racjonalnie
> uzasadnić.
Rozumiem. To sprawa autorytetu nauczyciela. Fakt - autorytety są
potrzebne.
> Widać z zachowaniem dziecka jest wciąż coś nie tak, skoro
> nauczycielka uznaje, że nadal musi siedzieć osobno.
Może siedzi tak cicho, że o dziecku zapomniała? Racjonalne?
> Twoje natomiast o zakale i oślej ławce jest wg mnie nadużyciem.
Ale chodziłaś do szkoły, prawda?
> Celowo
> zaczynasz używać pojęć o jednoznacznie negatywnych konotacjach.
> Manipulujesz znaczy.
Nie więcej od Ciebie. Celowo używasz pojęć sformułowań pozytywnych w
stosunku do nauczycielki i negatywnych w stosunku do dziecka.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|