Data: 2008-11-03 13:11:15
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03.11.2008, o godzinie 13.08.25, na pl.soc.dzieci.starsze, Szerr
napisał(a):
>>> Komunikacja na lekcji odbywa się wg reguł ustalonych przez moderatora, nie na
>>>zasadach dowolnych.
>> O. Właśnie mi o to chodzi! A nie o jakieś "ma nie gadać na lekcjach i
>> basta!".
> Serio nie zrozumiałaś, że o to chodziło, czy udajesz? Jak cię ktoś na ulicy
> pyta, czy masz zegarek, odpowiadasz: tak, mam?
Nie zawsze (czasem od razu widać, że chodzi im o zegarek, a nie o
godzinę, więc lepiej ściemnić, że sie nie ma). Ale z reguły mówię, tak,
albo nie. Dziwne, co?
>>> Siedzi sama, ale widać, czy dobrze rokuje. Nauczyciel ma konieczne doświadczenie,
>>>żeby to ocenić.
>> O... jakbyś mi to z ust wyrwała. Dziennik pewnie tez ma wypełniony do
>> końca roku szkolnego.
> Odmawiam dyskusji na tym poziomie :)
Te filmy... amerykańskie. :P
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|