From: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
References: <490ee658$5@news.home.net.pl> <5...@n...onet.pl>
Subject: Re: problem siedmiolatka
Date: Mon, 3 Nov 2008 15:21:29 +0100
Lines: 93
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3028
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3028
NNTP-Posting-Host: 89.79.110.249
Message-ID: <490f08ed$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1225722093 89.79.110.249 (3 Nov 2008 15:21:33 +0100)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: k...@g...home.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:40782
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a"
>> Nie rozważamy teraz cech nauczycielko, tylko jakość jej rozwiązania.
>
> jedno z drugim jest zwiazane.
>
Jedynie tym, że i o jednym, i o drugim mamy mierne pojęcie na podstawie
opisu niezadowolonej mamy.
>> Nie zawsze otrzymanie tego, co się pragnie, jest dla dziecka dobre. W tym
>> przypadku odrębna ławka pozwala dziecku skupić się na zajęciach a
>> stosunki
>> socjalne uprawiać w czasie przerw i zajęć ruchowo-integracyjnych.
>
> dziecko odrzucone nie moze sie tak samo skupic. Zle stosunki z dziecmi,
> kolezankami, odrzucenie z grupy najczesciej objawiaja sie pogorszeniem
> ocen.
Siedzące samo =!odrzucone. Dziecku brakuje koleżanki ale o odrzuceniu sobie
wymyśliłaś.
>
> chodzi do szkoly zeby sie nauczyc, i jesli pomijane sa potrzeby psychiczne
> dziecka, to sie malo czego nauczy. Dziecko w szkole to nie tylko dziecko i
> nauka, a dziecko i cala spolecznosc.
>
Wg mnie te potrzeby nie są pomijane a przeciwnie, nauczycielka zapewniła jej
maksymalnie komfortowe warunki do nauki. Nikt jej nie zamyka w komórce w
czasie zajęć innych, niż ławkowe, więc wszelkie potrzeby integracyjne też
może zaspokoić.
> http://www.scholaris.edu.pl/cms/index.php/news/show_
art?
> id=XU75L336X3AG6N85R7N62TYL&cat_id=253
>
>
> "O ile dotychczas szkoła przez nastawienie na przekazywanie maksymalnej
> liczby
> informacji podporządkowana była w istocie rozwojowi nauki, o tyle obecnie
> w
> Podstawie programowej przyjmuje się, że nauczyciele winni dążyć do
> wszechstronnego rozwoju ucznia jako nadrzędnego celu pracy edukacyjnej.
> Non
> scholae sed vitae discimus - uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia.
> Encyklopedyzm ustępuje miejsca powrotowi „człowieka do
> szkoły”, to znaczy
> usytuowaniu ucznia w centrum działalności szkolnej. Jest to jedna z
> najważniejszych zmian w szkole wyznaczająca zmianę we wszystkich obszarach
> jej
> działania. Jeżeli w punkcie centralnym edukacji znajdzie się uczeń,
> wówczas
> uczniowie i nauczyciele odzyskają swoją podmiotowość. Reforma służy
> humanizacji szkoły."
>
>
> nie orientuje sie czy to reforma widmo, czy rzeczywista zmiana- jednak jak
> widze, z tabelki nawet ideologia szkoly powinno byc zmieniona jesli nie
> zostala.
>
Zapraszam, przyjedź i sprawdź. Najlepiej jako nauczycielka. :D
Co do cytatu - pomieszałaś pojęcia. Sugeruję zapoznanie się z terminem
Encyklopedyzm, bez tego ani rusz. Nie, nie ma wiele wspólnego z siedzeniem w
ławce parami. Za o mnóstwo z nauczaniem umiejętności (to te badane na
sprawdzianach i testach ogólnopolskich, oraz w ramach PISA).
>
> a gdzie moja wypowiedz wskazuje na czynna akcje przeciw dziecku??
>
"zostala naznaczona innoscia" oraz "banicja" - to są terminy typowe dla
prześladowania.
>>- dziecko jeszcze nie znalazło sobie
>> koleżanki, właściwie grona koleżanek, w tym wieku się chodzi stadami. Nad
>> tym warto popracować a osobnej ławki nie ruszać.
>
> w tym wieku chodzi sie juz parami.
>
LOL - jakąś chwilę po tym, jak pani ustawi dzieci i nakaże tak się trzymać.
Dzieci w tym okresie tworzą minikluby o bardzo krótkim czasie trwania.
Zjawisko gwiazdy socjologicznej ma się znakomicie przynajmniej od dwóch lat.
Występuje koncentracja wokół takich ośrodków. Parami się chodzi na stołówkę.
>> Coś za coś.
>
> i chcialabys zeby np Twoja corka czula sie osamotniona jak opisana
> dziewczyka??
> nie sadze....
>
Nie chciałabym też, żeby nosiła okulary, ale jeśli odziedziczy wzrok po
mnie, to się nie będę burzyć, że musi nosić jarzmo na nosie, tylko postawię
dobre widzenie ponad wygodę i, o horrendum!, nawet ponad jej zdanie w tym
względzie.
EwaSzy
|