Dnia Sun, 12 Jun 2005 10:48:33 +0200, Cathleen bulgocze:

> Progesteron podaje się dopiero po owulacji, ponieważ zmieia śluz, a tym
> samym może utrudniać dojście do zapłodnienia. Owulację można w miarę
> pewnie potwierdzić przy monitoringu usg, pomiarze podstawowej
> temperatury ciała, lub podczas stosowania w cyklu testów owulacyjnych.
> Owulacja następuje około 12-16 dni przed terminem kolejnej miesiączki
> (przy prawidłowej długości fazy lutealnej). Te wszystkie informacje
> powinien udzielić ginekolog.

Po owulacji - tak, ale ile dni? Mam przyjmować Luteinę 16-25 dc, żeby
cykl był regularny i żeby było wiadomo kiedy jest jego środek i
prawdopodobna owulacja. Ostatnio jak w 16 dc robiłam USG to pęcherzyk
był jeszcze cały więc przesunęłam te pigułki o 3 dni i brałam od
19go dnia. Ale znowu się nie udało zajść - czy progesteron mógł być
przyczyną? W tym z kolei cyklu nie udało mi się wstrzelić w kolejkę
do lekarza i nie wiem czy brać te piguły czy nie.

Metoda śluzowa, termiczna, test - to potwierdza tylko zmiany hormonalne
charakterystyczne dla owulacji, ale nie pokazuje czy pecherzyk pękł.
Tu tylko USG, ale przecież nie zrobię sobie badania dowcipnego w okresie
okołoowulacyjnym, sondą ubraną w plemnikobójczą prezerwatywę i
usmarowaną żelem, żeby nie stracić ostatniej nadziei, że któryś z
tych zakręconych plemników wreszcie trafi do celu ;/

--
ika - umop apisdn