Data: 2005-05-18 20:44:34
Temat: Re: przychodze po dowartosciowanie :)
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "|<onrad" <b...@j...bardziej.trendy> napisał w wiadomości
news:d6fpe4$g6m$1@inews.gazeta.pl...
<..>
> I tu wyszedl z niej stary diabelek. Niemal mnie nie zbluzgala,
> wrzasnela, ze mam ją teraz na sumieniu bo przeze mnie bedzie siedziec
> drugi rok, trzasnel drzwiami i tyle ja widzialem.
> Sam uwazam, ze to przez siebie bedzie siedziec, bo miala przeciez okazje
> nie dostac tej jedynki za pierwszy okres, a dzis mogla sie nauczyc, ale
> jednak troche doluje taka sytuacja
<...>
Ile on ma lat? Siedzeć?
To szkoła dla dorosłych?
A tak w ogóle, to klasyfikacja jest roczna, więc w czym problem?
Może (przecież) przed wystawienim oceny końcowej podejść do tematu jeszcze
raz.
A pomyślałeś, jak zareaguje reszta uczniów?
Nie uczysz jej jednej, lecz kilka klas.
A jak doszło do tego, że pisze poprawkowy?
Chcesz mieć za rok, dwudziestu takich "eksternistów"?
Miałem przypadek, że dopiero sąd rodzinny zmusił rodziców do wysyłanie
dziecka (17/gimn.) do szkoły.
No i co; 11 egzaminówo klasyfikacyjnych za 1 semestr!
Uzgodniłem harmonogram, poinformałem strony i "gościu", który już zaczynał
wagarować w sem. drugim,
("załapał przeca pełnoletniość") chociażby ze względu na terminy (co kilka
dni egzamin) uczęszcza.
Wyobrażasz sobie wpływ niekonsekwentnego rozliczenia tego "ucznia", na
resztę "gawiedzi"?!
Żadnych taryf ulgowych! Ona nie stosowała ich wobec Ciebie, podrywając Twój
autorytet, w grupie -na lekcji.
"Ocenia się za wiedzę, nie za chodzenie" -zginęła od własnej broni!
RomanO
|