Data: 2008-03-12 10:14:39
Temat: Re: przyszłość wielkiej płyty
Od: E...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
On 12 Mar, 10:50, PG <p...@o...pl> wrote:
> Nie wiem gdzie tu brak logiki, może jest nieostra ale to wynik badanej
> materii która jest miekką po prostu.
Te wszystkie tezy są prawdziwe, tylko że od najbardziej prawdopodobne
rozwiązanie zależy od natężenia poszczególnych czynników. Twoje
szacowania
ilościowe są zbyt powierzchowne i nie są wystarczająco umotywowane.
To po pierwsze. A po drugie, jak to zawsze bywa punkt widzenia zależy
od punktu siedzenia. Na podstawie Twoich doświadczeń i preferencji
można wysnuć, że Twoje poglądy zostały ukształtowane przez
doświadczenia: dorastałeś w blokowiskach w nieciekawych dzielnicach
gdzie doświadczyłeś
różnych atrakcji (dresy, fekalia etc.). Następnie szybko się
wzbogaciłeś emigrując do większego miasta i teraz myślisz o własnym
mieszkaniu. Masz złe wspomnienia o blokach, stąd ta nienawiść.
Tylko: nie wszędzie bloki z płyty wyglądają jak u Ciebie; są miejsca
gdzie jest czysto i spokojnie. A druga sprawa, to że nagle się
wzbogaciłeś nie oznacza że całe społeczeństwo się bogaci. Musisz
poszerzyć punkt widzenia.
E.C.
|