Data: 2004-05-06 20:35:10
Temat: Re: rabarbar
Od: "Hanna Burdon" <h...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:1w37bz4xsi3f6.dlg@czarodziejka.net, Ti`Ana wrote:
> Najbardziej lubię ciasto z rabarbarem wg schematu, jak grupowy
> zapleśniak, przy czym u mnie wygląda to tak:
>
> 5 żółtek (ale z dużych jaj, jak małe to 6) miksuję z 5 łyżkami cukru,
> do tego kostka kasi, miksowanie, 250g mąki + 1 proszek do pieczenia i
> miksowanie po raz kolejny. Następnie do miski wsadzam łapki, i już na
> oko wrabiam około 250-300g mąki, czasami więcej nawet, w zależności
> od tego jak mi to idzie :) No i potem wygniatam ciastem, połową co
> najmniej, spód blachy, na to rabarbar i na to piana z pozostałych nam
> białek i szklanki cukru pudru. Na wierzch drobniutko reszta ciasta.
> Cała filozofia :) A jakie dooooobre!
>
> No i teraz jest moim ulubionym ciastem, bo było ono pierwsze, którym
> podbiłam serce mojego TŻ :)
Brzmi rzeczywiście zachęcająco, ale miałam mało czasu, więc zrobiłam
szybkie ciasto według przepisu znalezionego tu (ponoć z prk):
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis762.html
Rabarbar obrałam, pokroiłam i potraktowałam cukrem tak jak Nixe radziła.
Ciasto wyszło bardzo dobre - mój mąż narzeka co prawda, że za mało
słodkie, ale przecież może sobie cukrem posypać, nie? ;-)
A tak na przyszłość: ile to jest 1 proszek do pieczenia? Bo w tym
barbarzyńskim kraju na wyspie sprzedają proszek w plastikowych pudełkach.
I jak technicznie rozwiązać kwestię "na wierzch drobniutko reszta
ciasta" - rozwałkowane ma być? Pokruszone?
Hania
|