Data: 2014-10-21 22:40:21
Temat: Re: ratowanie kapusty
Od: "artustas" <a...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krycha" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5444a7fb$0$13602$6...@n...neostrad
a.pl...
Wzięłam się za kiszenie kapusty w słoikach.
I dałam "ciała" ;-).
Uwierzyłam sprzedającemu i dałam 100 g soli na 10 kg kapusty.
Po włożeniu do słoików doczytałam się, że powinnam dać co najmniej 200g.
Jak to teraz ratować, dodawać soli do kapusty ubitej w słoikach,
czy wyjąć wszystko, dodać soli, pomieszać i na nowo włożyć do słoików?
Pozdrawiam Krycha.
----------------------------------------------------
----------------------------
Ale mi smaka narobiłaś, znam takie jedyne miejsce w Świdniku pod Lublinem,
gdzie na targu za kapustą stoją kolejki jak za PRL!. Ostatnio właśnie ją
jadłem, do wszystkiego, na kanapkę do obiadu, bez żadnych obróbek, po prostu
mistrzostwo! - dalej czuję niedosyt!.
1. Znowu jej kupię i nagotuję bigosu i/lub kapuśniaku :) - w ilości sporej,
tak aby słoikami te smaki przedłużyć.
2. Chyba też skusze się na eksperyment z wyrobem własnym :)
pzdr.
Artur
|