Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <n...@n...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: relatywizm a dogmatyzm
Date: Thu, 27 Jul 2006 15:33:40 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <eaafit$f6r$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <ea8kbf$gmb$2@inews.gazeta.pl> <ea8lka$1k9$1@amigo.idg.com.pl>
<ea8ndr$rgk$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: host-ip244-226.crowley.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1154007453 15579 62.111.226.244 (27 Jul 2006 13:37:33
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Jul 2006 13:37:33 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:348688
Ukryj nagłówki
"Tomek" <t...@g...pl> wrote in message
news:ea8ndr$rgk$1@inews.gazeta.pl...
> może źle to nazwałem, nie problem, tylko pewien dyskomfort związany z
> nierozstrzygalnością pewnych kwestii, większość sporów jest w
> zasadzie
> bezzasadna, gdyż reprezentuje subiektywne upodobania rozmówców a nie
> obiektywne argumenty,
No wlasnie, tu jest problem, prawda? :)
Z jednek strony masz poczucie szerszego spojrzenia na sprawy,
bo "nie jestes dogmatykiem",
z drugiej strony to szersze spojrzenie jest o "kant d. rozbic",
bo sam spór jest bezzasadny, gdyz jak piszesz - wszystko to
subiektywne odczucie, Twoje też.
Ja aspiruje do tego zeby to rozwiazac. Zróbmy tak:
zaprzeczmy temu co piszesz.
Wiec: moze jednak nie wszystko jest subiektywny i mozemy
sie zrozumiec, zawrzec pewne porozumienie? Oprzec sie
na czym (zasadzie, twierdzeniu, dogmacie) i nie kwesionowac go?
Niech tym dogmatem bedzie stwierdzenie ze mozemy sie porozumiec, zrozumiec.
I *w ten sposob* porozumiec sie i odpowiedziec sobie na jakies
pytanie i zyskac satysfakcjonującą odpowiedz? I poczuc satysfakcje? :)
Co do Quasieg - quasi jest sceptykiem, zagorzałym i jak go znam,
bedzie bezwglednie bronił swojej postawy, bedzie zaprzeczał
problemom zwiazanym z byciem sceptykiem. Bedzie usilnie pokazywał
sceptycym jako cos lepszego.
W penym sensie (jak juz pisałem), to też jest dogmatyzm ale z
bezpieczniejszej
pozycji.
Pozdrawiam,
Duch
|