Data: 2004-05-07 11:45:33
Temat: Re: rofl
Od: Michal <m...@s...nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Our newsgroup friend Chaciur wrote:
>> Moja wypowiedź na temat "logiczności twierdzeń" Leszka tyczyła się tego
>> jedynego poglądu. Że DO nie jest "jednakowa" dla każdego.
>
> Ok chciałem Ci naświetlić dla czego Leszek przez część dyskutantów
> jest postrzegany inaczej.
> Dieta nazywana DO nie jest jednakowa dla każdego ale z moich obserwacji
> wynika, że podciągnięty będzie pod nią szybciej ktoś kto zjada 250g W
> i się dobrze czuje, niż ten trzymający się wyznaczonego BTW ale chory,
> ot marketing.
Jak pisałem wcześniej- podciągnięty może być w sumie każdy :)
Granica jest płynna i nie sposób JEDNOZNACZNIE uznać, kto jest
opty/wege/MM a kto nie.
> Musze Ci powiedzieć, że jeszcze nie dawno, zalecano
> zwiększenie tłuszczu w diecie a nie węglowodanów w reakcji na wysiłek
> fizyczny.
To się chyba nigdzie nie zmieniło, wszystkie artykuły o sporcie na DO
mówią właśnie o tym. Ew. o minimalnym zwiększeniu ww, ale nie poza
100g/dobę.
>>> ale nie wiesz ile to prostowania było przez te wszystkie lata :)
>> Nobody's perfect :)
>
> OK mnie by wystarczyło, żeby się przyznał, iż naplótł bzdur
> na psw.
Nie sposób mi się ustosunkować, bo nie czytam w zasadzie psw. I nie wiem
co napisał Leszek, a co jego "kontrdysktanci" (Co za słowo :))
>>>> Dieta Optymalna wg. Kwaśniewskiego to nie tylko stosunek BTW w
>>>> zależności od "parametrów", to także wybór zalecanych produktów. Nie
>>>
>>> który polega na zanegowaniu wegetarianizmu
>> A nie słyszałeś o opty wege? Hafsa? :)
>
> Hafsa nigdy nie była opty :)
No tak też można twierdzić, sam napisałem, że jednoznacznie niczego
powiedzieć nie można. To inaczej: Hafsa uważała się za żywiąca się
optymalnie.
> Odżywia(ła) się w ten sposób
> ale nigdy nie łyknęła ideologii serwowanej przez JK.
Hmmm... Ta "ideologia" to nawet nie system filozoficzny czy cuś, ale po
prostu kilka banalnych stwierdzeń.
>> Zresztą- wg. mnie na pewno celem Kwaśniewskiego nie było zanegowanie
>> wegetariazmu.
>
> Celem to raczej mamona jak mi się wydaje, ale myślisz,
> że optymisjonarze pojawili się przez przypadek na psw?
W ich mniemaniu dieta wege jest zła i chcą was "nawrócić" dla waszego
dobra.
Podobnie, jak wegetarianie nieraz przekonują i argumentują, dlaczego
jedzenie mięsa jest złe. Jak to się męczy zwierzęta i jakie to
niezdrowe.
Więc jest 1:1.
Człowiek tak ma, że lubi przekonywać do własnych racji... Ja w tym nie
widzę nic złego. Nikt nikogo nie zmusza (a przez internet to nawet
niemożliwe) do zmiany diety.
>> Swoją drogą ja jem duuużo mniej mięsa odkąd trwa moja przygoda z DO niż
>> przedtem. Bywają całe tygodnie bez kawałka mięsa.
>
> Bo najwartościowsze są mózgi, nerki, wątroby i szpik;)
Nie, jajka, sery, masło, śmietana. Dopiero później jakiekolwiek
zwierzęce wyroby.
>>> jak i nieaktualnej
>>> wiedzy naukowej o np. białku.
>> ???
>
> Było o tym nie raz. Upiera się np. że w żółtku jest najlepsze białko.
Co znaczy "najlepsze"? Żółtko jest uznane ponoć przez WHO za wzorzec
białka idealnego dla człowieka.
>> Z jakichkolwiek względów, niech powie coś konkretnego i niech to się
>> pokryje z rzeczywistością. Ja już znalazłem swoją odpowiedź :)
>
> Czy wierzysz, że JK wie coś nadzwyczajnego?
Wiedzę przekazał i teraz to już nic nadzwyczajnego, co najwyżej
kontrowersyjnego i ciekawego.
Tym niemniej należy mu się za popularyzację i w ogóle poruszenie tematu
diet low carb olbrzymi szacunek.
--
Mike
|