Data: 2009-07-28 07:56:26
Temat: Re: rola ojca
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4ma5v$qam$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>
>>>> , ale brak koedukacji sprzyja tym wszystkim superczynnikom, które się
>>>> po drodze wydarzają.
>>>> może jakie masz inne wytłumaczenie?
>>>
>>> To czwarty czynnik - dziewczynki w tym wieku są "grzeczniejsze",
>>> bardziej chętne do nauki itd, a chłopcy tylko by łobuzowali (chyba
>>> pamiętasz to z podstawówki).
>>
>> no więc jest to podstawowa i zasadnicza różnica, wskazująca jakim
>> dziwactwem w zasadzie jest żenienie ognia z wodą.
>
> Wiecie o jakiejś porządnej szkole wojskowej dla 7-latka? Bo wychodzi, że
> co by nie robić i tak łobuza mi ta koedukacja wykształci.
>
Zła wiadomość jest taka, że i baby idą w kamasze. W USA - jak przyznano
niedawno- kilka lat temu jakiś lotniskowiec wrócił przed czasem z
kilkumiesięcznych manewrów, bo...większość kobiecego wojskowego narybku
zaszła w ciążę:-)
pozdrawiam
Chiron
|