Data: 2009-07-30 16:47:41
Temat: Re: rola ojca
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:h4rp83$vj6$2@news.onet.pl...
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>>
>>>>>> ok, powiem tak - koedukacja nie sprzyja nabywaniu wiedzy.
>>>>>
>>>>> Jestem zaskoczona taką teorią. Naprawdę.
>>>>> Dlaczego tak uważasz?
>>>>
>>>> że się wtrącę: przede wszystkim np w klasach męskich, szczególnie w
>>>> wieku pokwitania- chłopcy myślą na lekcjach o lekcjach. Przynajmniej
>>>> nie rozprasza ich koleżanka z 3 ławki, której się odpiął guzik od
>>>> bluzki. Poza tym- nie kombinują cały czas, jak tu podejść na przerwie
>>>> do tej Ani z 2 C. To naprawdę silne czynniki rozpraszające.
>>>
>>> ja na lekcjach myślałem o monice dwie ławki przede mną i jeden rząd w
>>> lewo. a także o anicie, z kolei 3 ławki do przodu i na prawo.
>>> tuż obok siedziała agnieszka, z którą z racji sąsiedztwa flirtowałem
>>> niewinnie w dni parzyste, a z jej sąsiadką kasią, dla odmiany w
>>> nieparzyste. a w klasie było nas 35 sztuk, było z czego wybierać.
>>
>> Doprawdy cud, że szkoły pokończyłeś.
>
> w sumie miałem 5 komisów, w tym jeden kuratoryjny.
>
Znaczy się- normalny człowik, nie kujon żaden:-)
pozdrawiam
Chiron
|